Na trzydniowej wycieczce (15-17 maja) w Srebrnej Górze przebywali uczniowie klasy V i VI wraz ze swoimi opiekunkami. Pogoda dopisała wspaniale, a atrakcji było niemało.
Wypoczywaliśmy w przepięknie położonej Villi Hubertus, która zachwyciła nas nowoczesnymi pokojami i przepyszną kuchnią. Codzienne wędrówki dały się nam we znaki- ale czymże jest ból mięśni w obliczu przecudnych widoków? Przemierzyliśmy Fort DonJon, trenowaliśmy pod okiem współczesnych wikingów i smakowaliśmy pizzy w pobliskiej „Stodole”. Dowiedzieliśmy się, że w Srebrnej Górze przebywał ongiś sam Napoleon, o czym dzisiaj świadczą trzy jego pomniki (z każdym zrobiliśmy sobie zdjęcia). Zeszliśmy też do podziemi w kopalni w Nowej Rudzie, gdzie czekał na nas Skarbnik (niektórym napędził niezłego stracha), a także doświadczyliśmy siły trzęsienia ziemi podczas wizyty w Dobkowie.
Ta wycieczka na długo zapadnie w naszej pamięci- choćby z powodu akcji ratunkowej na błotnistej rzece (buty zostały uratowane), czy nocnych wyzwań (przepraszamy za żart z plackami i nocnym spacerem). Ale najważniejsi podczas wspólnej wyprawy okazali się ludzie- byliśmy zgrana ekipą, która w każdej sytuacji mogła na siebie liczyć i bawiła się naprawdę wyśmienicie. Czy były jakieś minusy? Dwa- jeden, że kasa tak szybko nam się rozpłynęła…A drugim był zbyt szybki powrót do domu…
Zapraszamy do galerii https://goo.gl/photos/PcRwUjBqHQu9GyYW6
Iwona Chorążyczewska